czwartek, 25 lipca 2013

Skok rozwojowy

Brak komentarzy:
 
Od trzech dni mamy masakrę. Obstawiam, że to wina skoku rozwojowego pomiędzy 7-9 tygodniem życia. Lekko nie jest bo są duże problemy z zasypianiem w dzień. Zniknęło moje bezproblemowe dziecko, które leży i się uśmiecha, a jest mały krzykacz. Mam nadzieję, że niedługo minie. W chwili gdy piszę ten post mała śpi przy szumie suszarki z nagrania na youtube (nie ukrywam, że czasem ten szum doprowadza mnie do szału, ale grunt, że działa ! ). Za nami już dwugodzinny spacer po osiedlu i wizyta w sh ;)
Najlepszym sposobem na mała marudę w ostatnich dniach jest chusta (!) elastyczna (nasza jest firmy PENTELKA) kupiona w ich sklepie w łodzi mamy jeszcze pouch, ale raczej będziemy go stosować jak mała będzie starsza bo teraz jest dla nas troszkę za sztywny.
Jestem z siebie dumna, ponieważ dzisiaj sama wybrałam się z małą na spacer, a wydostanie się od nas z bloku to nie lada wyzwanie. Z pierwszego do parteru jeszcze windą ale z parteru dalej są schody. Choć nasz wózek to jeden z najlżejszych na rynku to i tak ja przy 158 cm wzrostu nie jestem wstanie go podnieść, a co dopiero znieść lub wnieść po schodach, ale znalazłam na to sposób. Odczepiam gondolę, którą się bardzo łatwo ściąga, znoszę po schodach sam stelaż, a potem gondole z małą i montuje ją na stelażu. Dzięki spacerowi dzień zleciał szybciej, a mała jest bogatsza o dwa bodziaki i bluzeczkę ;)

Zdjęcia z dziś po spacerze :


Pozdrawiamy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff