Za nami weekend, a dziś? Od rana pada!
Miałyśmy plan od rana spacerować póki tatuś z pracy nie wróci, a jesteśmy uziemione w domku, masakra.
W weekend zaczęliśmy walkę o nakrycia głowy 1:0 dla rodziców, przestała się drzeć wniebogłosy gdy tylko ma coś na głowie. Lena jest zimno lubnym stworzeniem i gdy tylko w domu ma na sobie coś więcej niż boda z krótkim rękawem to jest niesamowicie marudna. Tatuś dziecko przez weekend rozpieścił do granic możliwości i od rana daje mi w kość. Mamy ciągły problem z zatkanym noskiem jakieś rady?
Mamy, które spodziewają się maluchów zapraszamy na naszą szafkę - sukcesywnie będziemy dodawać co rusz to nowe ubranka na sprzedaż. Typowo malutkich na razie nie sprzedaje bo wypożyczyliśmy : http://szafka.pl/profil/karolina_k92/sprzedaje_lub_wymieniam
Nasz króliczek ;)
Pozdrawiamy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz