Dzisiaj Lenka kończy 3 miesiące. Jak ten czas leci. Z dnia na dzień robi się coraz bardziej pocieszna. Gondola przestała jej pasować bo nic nie widzi. Coraz mniej śpi, a coraz więcej się śmieje. Dziś uparcie próbowała złapać swoje stopy ;) Potrafi obudzić się o 4 rano tylko po to żeby podyskutować do pluszaków. Ma swoje humorki, ale jest dla nas promyczkiem. To co dała nam Lenka nie zamieniłabym na nic innego. Kocham miłością bezgraniczną.
W niedziele chrzest.
Pozdrawiamy ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz