wtorek, 18 marca 2014

Bephanten

2 komentarze:
 
Jak już pisałam na naszym fp zostałam ambasadorką Bephantenu na streetcomie. Kilkoro z was zdecydowało się testować produkty. Paczki rozesłane, opinie powoli do mnie spływają, a jakie jest nasze zdanie?
Bephanten stosujemy od samego początku i nie zmienimy go na nic innego. Polecany przez położne w naszej szkole rodzenia <klik>, głównie dlatego padł na niego wybór. Na co nam pomaga? Głównym zastosowaniem są odparzenia pieluszkowe - bardzo rzadko nam się zdarzają, ale idealnie działa na podrażnioną pupę. Stosowałam go również w pierwszych dniach na podrażnione sutki, ulgę przynosił ogromną, choć niestety nasza przygoda z naturalnym karmieniem skończyła się w pierwszych dniach, co nie ujmuje jego skuteczności. Stosujemy go również na wszelkie przesuszenia, podrażnienia, pomógł mi nawet na przesuszoną i podrażnioną skórę pod nosem podczas kataru. Także zastosowań ma naprawdę wiele. Nasz numer 1.


Pozdrawiamy

2 komentarze:

  1. Dla nas również nr 1, nic innego tak nie działa, wszelkie zaczerwienienia znikają bardzo szybko, tak jak pisałam na fp pomógł mi nawet gdy wylałam sobie na szyję i dekolt gorącą herbatę, na drugi dzień nie było ani śladu całe zaczerwienienie po oparzeniu zeszło. Każdemu polecam i będę polecać

    OdpowiedzUsuń
  2. Nam pomaga przede wszystkim na przesuszone policzki Kariny :)

    OdpowiedzUsuń

 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff