Czy dziewczynka to tylko róż i falbanki? Dla mnie stanowczo nie.
Uwielbiam Lenę w stonowanych kolorach, w spokojnych połączeniach. Staram
się unikać cukierkowego różu i przesłodzonych strojów, dlatego gdy
znalazłam tą tunikę wiedziałam, że muszę ją mieć dla Leny. Gwiazdy
kojarzą mi się z okresem noworodkowym kiedy to tatuś mówił na nią
gwiazdeczka ;)
Przy ubieraniu stawiam głównie na jej wygodę. Póki nie zacznie całkiem
samodzielnie chodzić staram się zakładać jak najmniej sukienek, bo wiem,
że jej nie wygodnie raczkować. Spodnie te idealnie wpasowały się w
wysokie temperatury, bo są bardzo cieniutkie.
Coś czuję, że połączenie bieli i granatu będzie się pojawiać u nas częściej.
bluzeczka - NEXT
spodnie - H&M
A jak wam się Lena podoba w takim wydaniu?
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podoba się!
OdpowiedzUsuńFajnie to podsumowałaś: "póki mogę".
Ja już nie mogę, bo KoCórka kocha róż i nie wyjdzie z domu jesli jej ciuch nie pasuje.
ja mam cichą nadzieję, że u nas to jakoś delikatnie przejdzie, że jednak zostanie przy neutralnych kolorach itd. ale pewnie się tylko łudzę :(
UsuńŚliczna tunika, Lenka wygląda rewelacyjnie, u nas ostatnio granatu sporo w Anielowej garderobie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ;)
UsuńHmmm chyba poprzedni komentarz się nie wysłał więc... Super strój! Bardzo Lence pasuje :) Ostatnio mam hopla na punkcie granatowego koloru więc tym bardziej jestem za hihi ;)
OdpowiedzUsuńStrój super ale na początku myślałam że to żelazko do prądu podłączone dopiero jak się przyjzalam widać lampkę z tyłu i to od niej pewnie ten kabel :)
OdpowiedzUsuńkabel od lampki nocnej, a przed nią stoi projektor z łóżeczka ;)
UsuńJakby mi się trafiła córka w najbliższym czasie to chętnie zestawik odkupię :)
OdpowiedzUsuńParę różowych ubrań nie jest zła. Moja siostrzenica uwielbiała być w różu od stóp do głów. I to każda rzecz w innym odcieniu, co niezbyt do siebie pasowało ;) na szczęście jej przeszło.
to rezerwuje :D trzymaj kciuki żeby Lena nie miala takich odchyłów :D
UsuńMoim zdaniem róże już dawno są niemodne. Za p takie perełki jak u Lenki jak najbardziej. Piękne gwiazdeczki i myślę, że taki wzór jest unikatowy - i dla dziecka i dla dorosłego.
OdpowiedzUsuńPewnie i nie modne, a mimo to nadal dużo dzieci tak od stóp do głów ubrane. Nic się nie poradzi. Lena też czasem założy coś różowego, ale z głową. Teraz są takie piękne ubranka do wyboru w sklepach, że aż szkoda nie korzystać, a co do Leny stroju to sama chętnie ubrałabym się podobnie ;)
UsuńBardzo ładne połączenie kolorów ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo ładnie Lenka wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
Usuń