W końcu Lenie na prawdę sprawiają przyjemność zabawki i potrafi bawić się nimi sama dłuższą chwilę. Uwielbiam momenty gdy bierze duży miły koc i zawija się w niego chichocząc przy tym lub gdy chcemy się przytulić, a ona pakuje się między nas i daje po buziaku.
Zaśmiewamy się do łez gdy tańczy lub śpiewa po swojemu, a dzwonienie rączką do dziadzi to codzienny rytuał. Robi się straszna gaduła, zazwyczaj przypomina to język chiński, ale zdarzy się, że wyrwie jej się coś zbliżonego do naszego języka i znów śmiech.
Tylko dzieci mają w sobie taką radość z odkrywania nowych rzeczy. Tylko dzięki nim mamy możliwość tego doświadczyć.
Ma już swoje upodobania, wybiera sobie osoby które lubi, a które wręcz uwielbia. Miejsce najważniejsze zarezerwowane jest dla dziadka. Gdy jest on, nikt więcej się nie liczy. Spacerują za rękę po ogrodzie, bawią się na dużym łożu i wiem, że wtedy jest w 100% szczęśliwa, aż ból przerywać tą radość.
Choć każdy dzień jest inny, każdego dnia uczy się czegoś nowego, poznaje nowy smak, zabawę czy nowe doznania to lubię powtarzalność naszych rytuałów. Uwielbiam moment gdy tuli się do kocyka gdy jest śpiąca i wtedy wystarczy butla i śpi takim spokojnym niczym nie zmąconym dziecięcym snem. Mam nadzieję, że same cudowności jej się wtedy śnią.
Łapmy każdą, nawet najmniejszą chwilę radości naszego dziecka, bo to trwa teraz już i nie wróci, wszystko się zmieni, dzieci dorosną, a nam pozostaną wspomnienia.
Tunika - Johny Lewis
Getry - F&F
Kubek - MAM
Pozdrawiamy
Oj tak, te drobne i małe chwile sa mega ważne i tak łatwo je przegapić.
OdpowiedzUsuńmasz racje
Usuńchwile ważne i niestety bardzo ulotne a warto je pamiętać bo to te małe rzeczy, małe gesty sprawiają najwięcej szczęścia
OdpowiedzUsuńNom niestety bywa tak, że ten czas przemija nie zauważalnie
UsuńJesteście na przepięknym etapie, gdy dziecko potrafi okazywać już swoje uczucia... :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem uczucia umiała okazać cały, ale teraz jest taka rozkoszna
Usuń