Dziś tak na szybko post podsumowujący nasze 8 miesięcy, a właściwie to Lenki ;)
Wagi sprecyzowanej nie podam - pewnie koło 8.5 kg wzrost około 80 cm ( ubranka 74 są w sam raz, jedynie spodenki są za luźne w brzuszku ).
Nadal jest bardzo żywym dzieckiem, wszędzie jej pełno. Raczkuje i próbuje chodzić, próbuje puścić się mebli.
Robi papa, bravo, nunu i nie. Potrafi już wyrazić nie zadowolenie i pokazuje, że chce żeby ją wziąć na rączki. Je bardzo dużo. Ładnie sama pije z butelki z łapkami za to kubka niekapka jeszcze nie zakumała (gryzie ustnik).
Ma około 3 drzemki w trakcie dnia, minimum dwie.
Jest bardzo towarzyska i z dnia na dzień coraz słodsza ;)
W tym miejscu chcę bardzo podziękować burakowi, który na dzisiejszym spacerze wykąpał nas w zawartości kałuży. Czy tak ciężko jest ominąć kałużę? Jak można być takim chamem żeby ochlapać dziecko w wózku?! Ten świat schodzi na psy
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz