poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Pollena - Dzidziuś
Kolejne prezenty przywiezione z Płocka. Więc chcę wam napisać o nich parę słów.
Na pierwszy ogień poszedł balsam do prania. Ale z nóg mnie nie zwalił. Lubię gdy Leny ubranka ładnie pachną, a on jest właściwie bezzapachowy. Idealny do wyprania pierwszych ubranek dla maluszka, niestety z brudem raczkującego malucha sobie nie poradził. Nie mówię tutaj o tym, że miał mi sprać marchewkę, ale mógł doprać lepiej.
Mimo wszystko jest delikatny, nie uczula i dla osób, które szukają produktu nie pachnącego zbyt intensywnie, będzie idealny.
Szamponu nie użyliśmy i pewnie tak już zostanie. Póki Lena ma krótkie włosy idziemy na wygodę i stosujemy środki 3w1, które bez problemu nadają się do umycia całego ciałka ;)
Mydło w płynie przetestowałam na początku na sobie i odkryłam duży minus z mojego punktu widzenia - bardzo intensywny zapach truskawki. Przy mojej skłonności do alergii bałam się, że źle się to skończy, ale na szczęście obyło się bez wysypki. W przypadku Lenki używamy go do zrobienia jej piany ;) i również nie zaobserwowałam żadnej alergii, ale co do mycia jej ciałka nadal jestem wierna migdałowej mixie, o której pisałam tutaj.
A wy używacie?
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piorę w proszku dzidziuś i do płukania używam płynu :) ciuszki ładnie pachną, wydaje mi się że proszek ma ciut mocniejszy zapach niż płyn do prania. :)
OdpowiedzUsuńNo i odkryłam niedawno 3w1 do kąpieli. Ładnie pachnie...ale mało wydajny (albo ja tak dużo tego leję ;) ).
Muszę poszukać tego 3 w 1 i wypróbować ;)
UsuńUzywam systematycznie proszków do prania tej firmy i jestem tak zadowolona ze kupuje w pl i wysylam sobie do uk ;) ~aneta z forum ;)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że wam podpasowało ;) my powoli rezygnujemy z dziecięcych proszków. Dzięki za odwiedziny ;)
UsuńMoi są alergikami wiec na razie nie rezygnuje i wszystko hurtem piore w dzidziusiu. Plyn do plukania uzywam lenor - maja nowy piekny zapach z tych delikatnych
UsuńNo to już inna sytuacja ;) Lena na szczęście nie ma żadnych alergii
UsuńMy z Lovelli przeszliśmy na Dzidziusia :) Jak na razie nie narzekam.
OdpowiedzUsuńto super ;)
UsuńMy uzywamy z lovelli i z dzidziusia :-) uwazam ze z lovelli troche lepszy :-) a na plamy zwykly odplamiacz vanish.
OdpowiedzUsuńja na plamy - mydełko odplamiające z rossmana, a teraz Lenie piorę już w normalnym proszku, ale wcześniej prałam w Bobini potem w dzidziusiu.
UsuńI po tym mydelku ladnie plamy schodza ? Plyn do plukania uzywasz dla dzieci czy doroslych ? :-)
UsuńJa mam mydelko odplamiajace z niemiec ale plamy nie schodza a jak bluzki tre to kolor schodzi a plama zostaje :-( wole odplamiacz jednak
Usuńładnie schodzą ;) a płyn normalny dla dorosłych ;)
UsuńU nas przez pierwsze dwa miesiące używana była lovella. A teraz vizir sensitive.
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam piankę do mycia rąk dla dzieci z Hippa. Pewnie nabędziemy gdy przyjdzie pora ;)
Ty jesteś wielką fanką hippa to co innego ;) ja lubię te żele bez wody z carexa ;)
UsuńMimo że sama mam na Hipp alergię :)
UsuńGrunt, że Matiemu odpowiada ;)
Usuńz Dzidziusia raz miałam proszek jak Aniela była mała, tak to używałam Lovelle. Balsam do prania (próbkę) chyba gdzieś mam ale jakoś nie byłam przekonana żeby użyć i leży sobie w szafce
OdpowiedzUsuńja lubię sprawdzać nowości więc wlałam ;)
Usuń